Teraz czas na maliny,
już była karpatka, teraz chłodzi się tarta (zdjęcia niebawem)
a ostatnio malin nadmiar więc trzeba nowe przepisy próbować
Składniki:
-100 g gorzkiej czekolady
-ok. 250 g malin (ilość zależna od apetytu ;) )
-Łyżka cukru brązowego
-10 g cukru pudru
-30 g masła
-3 jajka
-ewentualnie biała czekolada do przybrania na wierzch
Wykonanie:
Umyć i osuszyć truskawki, włożyć do miseczki i posypać brązowym cukrem. Wymieszać i odstawić.
W garnku stopić połamaną na kawałki czekoladę. Mieszać cały czas drewnianą łyżką. Zdjąć z ognia i dodać masło. Gdy masło się roztopi, dodać cukier puder i żółtka. Dobrze wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę i dodać do garnka. Maliny rozłożyć do 3-4 pucharków i pokryć musem czekoladowym lub można zrobić w wyższych szklankach warstwami na przemian.
Włożyć do lodówki na 2 godziny do stężenia musu.
Przed podaniem przyozdobić kilkoma malinami (i wiórkami białej czekolady).
Na prawdę warto spróbować. Smacznego :)
świetnie wygląda:) i to połączenie , chyba zaraz wyliżę ekran:d
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetny deser, nie ma co lizać ekranu tylko szybko zrobić ;)
OdpowiedzUsuń